2016/02/28

Jak (nie) jeździć windą

Spieszy ci się, a nie chcesz długo czekać na windę? Oprócz wciśnięcia przycisku, krzyknij "Windo, windo wzywam cię",  to przyspieszy jej przyjazd CZTEROKROTNIE. Jeśli jedziesz z kilkoma osobami zawsze możesz wcisnąć wszystkie przyciski na raz. Każdy na pewno ucieszy się z niezwykłej i niezapomnianej podróży po wszystkich piętrach. Obowiązkowo pamiętaj o przeczytaniu wszystkim instrukcji obsługi windy i za żadne skarby nie pozwól aby winda ruszyła przed przeczytaniem całości. Tu chodzi o wasze bezpieczeństwo, bo przecież jaki normalny człowiek potrafi korzystać z  windy bez przeczytania instrukcji? Przeważnie w windzie napisana jest informacja ile osób może nią jechać, lecz w rzeczywistości oznacza to minimalną liczbę osób dla jakiej opłaca się uruchamiać windę. Ze względów oszczędnościowych należy zaczekać aż zbierze się wymagana liczba ludzi. Jeśli chcesz być dowcipny, zawsze możesz przebrać się za elektryka i udawać że coś naprawiasz. Później należy wcisnąć któryś guzik i tuż przed zamknięciem się drzwi, wybiec z krzykiem ,,znowu coś zepsułem". Nigdy nie zapomnij, tuż po zamknięciu drzwi, oznajmić wszystkim że za chwilę znów się otworzą. Jeśli o tym zapomnisz, może to wywołać niekontrolowany napad paniki. Pomieszczenia takie jak winda to świetne miejsce do nawiązywania nowych przyjaźni. Nie zapomnij więc zapytać pasażerów czy zostaną twoimi przyjaciółmi, jeśli się nie zgodzę głośno płacz, w końcu jak można cię nie lubić? Jeśli cenisz sobie przestrzeń osobistą, narysuj na ziemi prostokąt. To będzie twoja przestrzeń. Nie pozwól aby ktoś ją zakłócił. Najlepiej zaśpiewaj wszystkim ,,To jest mój kawałek podłogi" w tedy nie wezmą cię za wariata, gdy nie będziesz pozwalał wejść nikomu na swój prostokąt przestrzeni. Gdy masz zły dzień, stań w rogu windy, ze spuszczoną głową i nie wykonuj żadnych ruchów. Jeśli ktoś zapyta się ciebie co się stało, wykrzyknij ,,odczepcie się ode mnie" to na pewno pohamuje jego ciekawość. Chcesz być oryginalny? W połowie jazdy otwórz szybko plecak, wykrzyknij do plecaka ,,czy macie tam wystarczająco dużo powietrza?" i obserwuj miny ludzi. Po zakończonej podróży oznajmij wszystkim że to była twoja pierwsza jazda windą. Koniecznie wygłoś długie przemówienie z podziękowaniami dla wszystkich, za spędzenie tych niezwykłych chwil.


12 komentarzy:

  1. ja nie lubię windy, gdy zawsze mam okazje jechac boje się

    Zapraszam na mojego BLOGA

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha... jesteś genialna!
    http://jowitajonca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam jezdźić windą !
    haha mega post !

    http://lucy-lusia2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha świetny tekst ;) Myślałem, że już wszystko było w blogosferze, a jednak nie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Codziennie jadę windą min.4 razy :😮 dla mnie to codzienność xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięuję za pomocne rady ; )

    swiatzanki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jeżdżę często windą często, ale nie przepadam.
    Zapraszam na nowy post!
    Photographyislikedrug.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja niestety muszę często korzystać z wind, bo jestem niepełnosprawna.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo humorystyczny opis jazdy windą. Nigdy nie zauważyłam instrukcji w windzie :D Być może dlatego, że podziwiam wszystkie piętra...

    OdpowiedzUsuń
  10. HAHAHAHHAA JEZUUU XDD UŚMIAŁAM SIĘ XDD
    Ja nie jeżdżę windą no chyba ze u ortodonty xd
    http://flvcko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, świetny post, super piszesz. Już obserwuje i czekam na kolejne
    photoobiektywna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja kiedy mogę to wybieram schody, bo zazwyczaj jak mi się spieszy to właśnie każdy wysiada na innym piętrze i podróż trwa całe wieki. Ale jeśli mi się nie spieszy to wtedy lubię przejechać się widną, a jeśli jest przeszkolona to podziwiać widoki.

    OdpowiedzUsuń